Wolnoć Tomku w swoim domku
ech ciężko. W zeszłym tygodni okazało się, że muszę jeszcze jakąś mapkę, której na oczy nie widziałem dostarczyć do banku jako uzupełnienie wniosku kredytowego. Co prawda następnego dnia dowiedziałem się z banku , że mapki które im przekazałem wystarczają, ale w tzw. międzyczasie zamówiłem mapkę do celów prawnych, której oczekiwał bank. Było wszystko ładnie, pozostawało czekać. A dzisiaj mBank ogłosił, że wycofują się z CHF przy kredytach na 100% wartości inwestycji. Przez kilka godzin, gdy nie znałem treści bankowego komunikatu, rozważałem różne dziwne warianty. Jednak po zapoznaniu się z nowymi zasadami wydaje mi się, że jest szansa na kredyt w USD, na całkiem dogodnych warunkach - być może nawet lepszych niż dla CHF. Jutro się dowiem. A budowa sobie stoi, wykonawca czeka.
W weekend odwiedziłem trzy punkty sprzedaży poszyć dachowych. Zostawiłem projekt i zamówiłem wycenę dla Siriusa 13 Ruppa i Meyer-Holsena, oraz dwa warianty orynnowania : plastik i stal. Od jednego człowieczka usłyszałem: "plastikowe rynny do takiej dachówki to jak Dębica do Mercedesa". Po przeczytaniu kilkudziesięciu postów, jednak zrezygnuje z Robena. Moim faworytem jest Sirius (barwiony w masie), chyba że Meyer-Holsen okaże się atrakcyjny cenowo. Obaczym. Jutro jadę na spotkanie do jednego ze składów. Dowiem się jak to się kształtuje cenowo dla mojego dachu. No i bank, mBank...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia