Dziś się zmuszam do pisania żeby nie zgnuśnieć całkiem Wyspana to ja nie jestem wcale a wcale...

Elektryka nadal się robi i jeszcze to trochę potrwa:) A potem będzie długo, długo nic pewnie ...

Ale za to pokaże Wam co się nam na salonach zmieniło:

Pani Koza króluje i rządzi całym domem :)

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=e528ded121ea6415" rel="external nofollow">http://images34.fotosik.pl/419/e528ded121ea6415m.jpg

A tu mój pers z dzieciństwa - teraz się przyda do chowania kurzu pod sobą:

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=7b01433935aa4c05" rel="external nofollow">http://images27.fotosik.pl/304/7b01433935aa4c05m.jpg

Korespondencja z ekipami w sprawach kluczowych dla dobrego samopoczucia :)

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=622f2babbcc11246" rel="external nofollow">http://images33.fotosik.pl/425/622f2babbcc11246m.jpg

Pani Koza wkurzona na maksa:

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=283e3e6ac65b4b9c" rel="external nofollow">http://images39.fotosik.pl/40/283e3e6ac65b4b9cm.jpg

Nasz pompa do studni:

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=bf640e6e3c89b562" rel="external nofollow">http://images45.fotosik.pl/40/bf640e6e3c89b562m.jpg

I zbiorniczek:

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=17b3bd758cd7e0ec" rel="external nofollow">http://images39.fotosik.pl/40/17b3bd758cd7e0ecm.jpg

I jeszcze jedno - od zeszłego wtorku nie lubimy drenów - szczególnie tych co nie są na planie zaznaczone. Piotruś ambitnie postanowił zamówić koparkę i zrobić wykop pod podłączenie studni. Efekt - natrafił na takiego drania i podtopiło nam niezły kawałek ziemi i z instalacji pompy do studni były nici. A i tak nam się zapada ziemia po wykopach pod kolektorem.

A może ktoś coś wie na ten temat ? - czy jeśli robiliśmy totalne wykopki pod kolektor poziomy na prawie całej działce rozpoczynając tak ze 2 metry od granicy domu to jest jakieś ryzyko ze teraz jak będziemy bliżej się jeszcze wkopywać to nam domek osiąść może za bardzo? Rzucił nam coś takiego fachowiec od reku jak chcieliśmy GWC która zakładałaby właśnie wykopki naokoło domku. Teraz się Piotrek boi, że jak będziemy robić wykopki żeby sobie na przyszłość rurę pod wodociąg podciągnąć, albo żeby studnie podłączyć i beda one zaraz przy granicy domu to mogą być takie właśnie konsekwencje.

Mi tam się jakoś nie chce w to wierzyć bo jak patrzyłam na to jakie ma fundamenty Rodi to tego by nawet stado słoni nie ruszyło.