Dziennik GIERGI - marzenia z dzieciństwa
Dzisiaj było mega-wiercenie na działce. Mój ukochany wiercił otwory pod kontakty i włączniki do prądu.....robota szła jka nic ...aż tu nagle sruu.... i frez się złamał.... i takie są właśnie "zalety" silikatu, twardy jak kamień Na szczęscie szybko zespawaliśmy uszczerbek :).
Jutro zamawiamy drzwi wejściowe i wewnętrzne - mam już upatrzone z Dziadka i w kolorze białym wewnętrzne.
A jutro dokończamy ogrodzenie :)(
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia