Dziennik Oleńka(dom parterowy, prosty 135m2, dach dwuspadowy
Rozdział trzeci - przygotowania do budowy
Koparkowy wzięty z łapanki. Ot niedaleko kładzona była kanalizacja i Pan dorobił u mnie podczas przerwy śniadaniowej
Oj trzeba to było widzieć
Przyjechałam na rowerach z dziećmi (ja na dużym z fotelikiem rowerowym, a mój 5-latek na swoim rowerku) Chłopcy koniecznie chcieli oglądać koparkę....a tu nic Chodzimy smętnie po polu a tu raptem... jak nie wyskoczy zza zakrętu koparka no chyba z 50km/h gnala. zakręt wzięła jak na wyścigach aż podskoczyła do góry na naszych wertepach. Chłopcy w panice zwiewali z wrzaskiem. Mało nóg nie pogubili Ja z wrzaskiem "na booook chłopaki!!!!!! na booook!!!! Pod płot Pies na szczeście ma swój zdrowy rozsądek Facet tylko reka machnał na powitanie i zaczął zbierać humus. Tempo prac wgniatało w ziemię. Umiejętność obsługi tak wielkiego sprzętu była powalająca
Efekty
http://img59.imageshack.us/my.php?image=1d154.jpg" rel="external nofollow">http://img59.imageshack.us/img59/7895/1d154.jpg
http://img59.imageshack.us/my.php?image=1d153.jpg" rel="external nofollow">http://img59.imageshack.us/img59/2351/1d153.jpg
http://img200.imageshack.us/my.php?image=1d162.jpg" rel="external nofollow">http://img200.imageshack.us/img200/5394/1d162.jpg
200zł
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia