Dziennik Sosenki :)
no coż minęły kolejne miesiące i nadal nie mogę napisać że coś się dzieje... kredytu jak nie było tak nie ma... budowa jak stała tak stoi...
Z optymistycznych akcentów muszę się pochwalić że od czerwca 2009 zrzuciłam 22kg Nie chwaliłam się że jestem na dietce coby nie zapeszać :)
ale sukces jest i jestem z siebie nieskromnie mówiąc baaardzo dumna :)
Pozdrawiam wszystkich!!!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia