Dziennik budowy Oli i Dominika oraz małego Mateunia
No i zaczęła się budowa, fundamenty są już wykopane i wczoraj poszedł chudy beton. Wczoraj dopiero podpisaliśmy umowę i taka moja rada dla wszyskich budujących to takie rzeczy najważniejsze robić przed rozpoczęciem robót bo więcej można przeforsować. To co nam się udało to na dach zostawić najwiekszą kasę, bo ma nas to podobno zabezpieczyć przed ucieczką budowlańców. Jeżeli nie będzie mrozów to nasz domek bedzie już z dachem stał w połowie grudnia, jeżeli będą to dociągniemy chociaż do stropu i dalej na wiosnę. Nasz plan mieszkać na wsi już na jesieni. Mati kopał fundamenty z chłopakami. Narazie mamy do niech zaufanie, nie piją i pracują. Nie chcieliśmy dać im zaliczki ale jednak bez tego się nie obędzie.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia