Dziennik Marty i Dawida (CODZIENNY)
Dzisiaj od samiutkiego rana "gonitwa"
Ale sa efekty - podobno, bo jeszcze nie widzialam
Fundamenty zazbrojone i zalane
Ale trzeba bylo dokupic stali, zeby zrobic pozadniejsze zbrojenie.
Najwazniejsze ze Dawid wyrobil sie ze wszystkim
No i przyszly okna dachowe - super - wygladaja na "spore"
To takie info na szybko, bo akurat mam chwilke wolna.
Po pracy przejade sie na dzialke, juz w sumie to BUDOWE i napisze pozniej jak to wyglada, zrobie fotki
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia