Dziennik budowy. Izabelka i Januszek
wiec po tych caly ceregielach z zalatwianiem papierow na kredyt zlozylismy wniosek o po 2 dniach dostalismy odpowiedz o mozliwosci otzrymania kredytu , co bardzo nas ucieszylo, ale w tym momencie pojawil sie pomysl budowy domku, wlasnego gniazdka, na wlasnym niezaleznym terenie, pelnym zieleni i drzew a wkolo rosna slincze kwiatuszki, hehehe dosc ale to nie bajka i nie takie proste jak mi sie wydawalo na poczatku, razem z kici wywnioskowalismy ze nie oplaca nam sie brac kredytu na mieszkanie i pozniej oprocz rat za kredyt placic jeszcze czynsz ok 400- 500zł chyba by bylo ciezko na reszte spraw a jak by przyszlo dziecko,.. hmm, wiec jesli mamy brac kredyt to czemu nie troszke wiekszy i sie nie budowac, wiec takowa decyzje podjelismy z czego sie bardzo cieszymy...:)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia