Chatka Azymutów
waciki zdecydowanie nie, bo z 200 kg zrobiło sie 330
i podobno było niezłe zamieszanie ze zdejmowaniem
dzwine, bo jak przywieźli mi rynny to gościu miał na samochodzie mały wózek i taki fajny zjazd, wszystko zdejmował bez problemu
a tu takie jajca...
podejrzewam ze to blacha... ale pewności nie mam
a za godzine dojadą okna dachowe. Powtórka z rozrywki
tym razem mam moich chłopaków juz na budowie (nie wytrzymali urlopu pogodowego ) i powiedzieli, ze się wszystkim sami zajmą
iwett27, zapraszam Cię do komentarzy mojej chatki http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1357294#1357294" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1357294#1357294
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia