jako, że i do nas zawitała wiosna wzięło mnie na przegląd moich zieloności. Trochę tego mam, trochę się zmarnowało przez budowę... np róże, calistemon, pieris i jeden z bliźniaczych klonów które miały być posadzone przy wjeździe

a to kiedyś będę wysadzać w naszym pięknym wielkim ogrodzie...

kasztany- będzie cała aleja, mam ich kilkadziesiąt sztuk

http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/maj2008/6-1.jpg

i rodzynek- kasztan czerwony przywieziony z arboretum. Pięknie kwitnie! (moj za kilka lat)

http://i160.photobucket.com/albums/t194/mocca_2007/maj2008/9-1.jpg