i styropian doczekał się swojego miejsca, nie byłam na budowie 1 dzien a tu taki powalający efekt

http://i33.tinypic.com/1rq4hk.jpg

ekipa stara tzn ci sami co murowali wszystko wczesniej, ale akurat 3 robotnikow jest nowych i kiedy zobaczyli babe na budowie, jeszcze z brzuchem do tego sprawdzającą każdy szczególik to najpierw była godzinna obserwacja intruza a później języki się rozwiązywały, najpierw między sobą a później tak mimochodem głośniej, żebym słyszała. Chyba nie przypadłam im do gustu bo na pierwsze 2 "mądre" pytania odpowiedzialam w ich poziomie a na następne juz tylko się głupio usmiechałam...

jak sobie pomyslę, jak będę musiała moj mózg wysilac przez cały ich pobyt to chętnie wzięłabym się sama do tego ocieplania

no ale nie dam im się...