Dziennik budowy inżyniera Mamonia
Kości rzucone - czyli rozstanie z kasą (na razie tylko mieszkaniową)
Dzisiaj zawarłem aneks skracający oszczędzanie do końca lipca. Dyspozycję wypłaty mogę złożyć 23 sierpnia. A kiedy sianko dostanę tego nikt nie wie - może nawet po 3 miesiącach
Mam dzień urlopu i miałem zawieźć wniosek o pozwolenie na budowę i zawieźć w kilka miejsc kopie projektu do wycen. Ten urlop wziąłem specjalnie z zapasem gdyby się mojemu projektantowi omsknęło. A tu niespodzianka - omsknęło się o jeszcze jeden dzień więcej i wszystkie papiery będę mógł zawieźć dopiero jutro, a jutro już nie mam urlopu
I cały mój misterny plan diabli wzięli
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia