SOSENKA 3 ... się zbuduje :). Dziennik + komentarze
Mimo, że zima naokoło (a może właśnie dlatego) przeglądam wszystkie ogrodowe księgi jakie na przestrzeni lat udało mi się zgromadzić, szukając po raz n-ty inspiracji, marząc i planując. I w jednej z takich książek przeczytałam sobie dedykacje - ponieważ dostałam ją w prezencie od męża. Dedykacja pochodziła z 2000 roku...Tyle już lat marzę i wyglądam swojego własnego ogrodu...Oczywiście wielokrotnie podejmowałam już próby, ale z różnych powodów nie przyniosły one właściwie żadnego rezultatu. Głównie ze względu na brak możliwości założenia ogrodzenia - w zasadzie szkoda było podejmować jakichkolwiek wysiłków, bo generalnie kończyło się to kradzieżą.
Przez te 10 lat nabrałam pokory i mam w sobie mnóstwo cierpliwości i dla rosnącego 7-8 lat ogrodzenia z krzewów i dla przyrastających niezmiernie wolno i ze stoickim spokojem drzew...Niech rosną! Po prostu. Cieszy mnie sam fakt.
Ale też wiem, że w niektórych przypadkach nie warto odkładać pewnych działań na "warto byłoby kiedyś..." - trzeba je po prostu zrobić i mieć i cieszyć się. :)
Czekam zatem na ten mój ogród i na chwile kiedy SIĘ STANIE.
Będę się delektować każdym kawałkiem, kwiatkiem, drzewem, sadzonką...
Byle do wiosny!
Pozdr.
OLa
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia