Historia pewnego faworyta :) C183b
23.03.2010
Wczoraj był u nas na budowie gość który ma przygotować nam projekt kuchni. Zaczęłam z nim rozmowę od słów: wie Pan ja jeszcze tak dokładnie tej kuchni nie widzę, myślałam że może lodówke postawić tutaj, ale może i tam będzie dobrze ..... Facet popatrzył, pomierzył i stwierdził .... ja już tutaj wszystko widzę Wysoka zabudowa po tej stronie a na środku wyspa z blatem roboczym i zaczął opowiadać, opowiadać, opowiadać ......
Wszystko pięknie ale poprosiłam o wizualizacje żeby wszystko dokładnie zobaczyć. I teraz z niecierpliwością na nią czekam.
Wczoraj też kupiliśmy cegłę pełną klinkierową na komin. Wybralismy czerwoną aby do dachówki pasowała. Wybrałam najzwyklejszą za 3,42 brutto za sztukę. Ale z nią też mielismy przygodę.... w sobotę w hurtowni cegła powyzsza kosztowała 3,42 a w poniedziałek pracownik oznajmił że 3,60. Ja oczy wielkie , krew mnie zalała i mówię "Panie w sobotę ta sama cegła u Was kosztowała 3,42 !!!". Popatrzył i mówi, jesli tak powiedział to niech będzie i sprzedał za 3,42. Czy człowieka nie może szlag trafić !!!!!!!!!
A co poza tym na budowie, dach juz papą prawie całkowicie przykryty, odeskowany, została tylko część nad garażem.
Wiosna przyszła i od razu dużo na budowie się dzieje.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia