Troszke przerobiona Akacja II
I... jest tak, że sypnęło śniegiem i nasz wymarzony domek nie ma dachu. Stała sobie taka bidulka pokryta sniegiem az sie nad nia zlitował mój mąż i tato i 5 godzin odsniezali to nasze lotnisko.
Do kominow na razie nie przyjda i do wiezby tez nie bo by sie na mokrych krokwiach pozabijali. Czekamy az sie stopi.
Najwazniejsze ze rośnie nam synus, je za dwóch więc jest sie z czego cieszyc.
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/n/6/0/4/28984598_d.jpg
To jeden z pokoi na gorze juz po odsniezeniu. Jak sie dobrze przyjrzec to na scianie widac dokad lezal snieg.
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/n/7/8/7/28984599_d.jpg
A to rusztowanie czeka sobie na klinkierowcow do kominu i na plusowa temperature.
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/n/0/2/3/28984600_d.jpg
A to nasza biedna więzba - zasypalo ja.
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/n/0/6/0/28984601_d.jpg
Nasz domek wciaz bez dachu
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/n/5/0/1/28984602_d.jpg
A tu kiedys bedzie nasz ogrod.
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/n/8/9/5/28984604_d.jpg
Jak tylko cos ruszy napisze
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia