Nasza DIUNA III - dom GLOWACA
Czemu nas tak długo nie było?
- przeprowadzka - teraz gościnnie mieszkamy w Aninie - bliżej na działkę i budowę, ale dalej do pracy.
Nie było internetu, a ten, który jest działa średnio.
Nie jesteśmy u siebie, więc wiadomo o co chodzi. Mam nadzieję że za jakieś 12 m-cy się wyprowadzimy...
Dziś był zalewany strop - jak zwykle były problemy, Teriva była kupowana w Sulejówku.
4 pustaki były rozwalone na paletach, kolejnych 16 okazało się być popękane przy układaniu, ale tych dzisiejszych 6, które trzasnęły przy wylewaniu to nie daruję!!!!
W piątek składam reklamację.
To dopiero niższa część stropu - przed nami wyższa, o rozpiętości belek 6 metrów - więc nie wiadomo co jeszcze nam się przytrafi???!!!
W jednym miejscu jest pęknięcie, ale zalewaliśmy B25, więc ok, choć niesmak pozostał
Wniosek - nigdy więcej prefabrykatów!!!
Fotki może będą jutro - jak po przeprowadzce znajdzie się kabel
Poczucie tymczasowości nie napawa do rozpakowywania pudeł i worków...
Kominy - ten od pieca będzie systemowy, a od kominka z cegły.
Wybór padł na Tonę ze Stalbudu2, bo Schiedel nas rozwalił cenowo, zresztą Avanta o odpowiednim przekroju akurat nie było .
Jutro, a w zasadzie dziś rano - jadę podlewać strop = wchłania wodę jak każdy uczestnik niezapomnianych nocy na Kolskiej :)
dobranoc
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia