Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    95
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    126

Dziennik budowy inżyniera Mamonia


inż. Mamoń

428 wyświetleń

Więźba ...

 

 


Żyłem więc nadzieją, że cieśla wejdzie w piątek 10.12. Kiedy zadzwonił w czwartek wieczorem omal nie dostałem zawału . Słysząc jego głos już wyobrażałem sobie jaki wykręt znowu znajdzie aby znowu przełożyć rozpoczęcie prac . Tymczasem powiedział:

 

 


- Przyjadę z drewnem o 6.30, proszę aby był Pan na budowie

 


- Będę, nie ma sprawy - odrzekłem z ulgą

 

 


Rano o 6.30 byłem na miejscu, cieśla już też był, po chwili przyjechali dwaj pomocnicy, a po kolejnych kilku minutach wywrotka z więźbą. Cieśle zadysponowali gdzie kierowca ma stanąć, podłożyli drewniany stempel i kazali kiprować. Skrzynia ładunkowa podjechała w górę, a drewno zsunęło się i oparło o ziemię. Wtedy kierowca zaczął podjeżdżać do przodu. Po chwili zatrzymali go znowu i podłożyli kolejny stempel. Kierowca ponownie ruszył i po chwili drewno z potwornym łoskotem wylądowało na ulicy. Cieśle zabrali się do wnoszenia go za ogrodzenie, a ich szef zadysponował rolkę papy na zaraz, a gwoździe i śruby zamkowe na jutro. Tak sobie cieśla dłubał i dłubał, pogoda mu sprzyjała i w środę skończył wszystko bez zastrzeżeń, zainkasował sianko i zniknął.

 

 


cdn ...

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...