Nasza DIUNA III - dom GLOWACA
W tym tygodniu ma być już cała więźba (jeszcze jej nie widziałam - może dziś mi się uda ?), wymurowane kominy.
Po południu ma przyjechać drewno z lasu - wszystko jest robione pod czujnym okiem tescia - oby w tartaku nic nie zwalili?
Deski są potrzebne i to w miarę szybko
Dziś mąż wziął wolne i ma do załatwienia:
rekuperator, piec itp.
Cały dzień spędzony na Bartyckiej - szkoda, że ja nie mogę sobie pooglądać kafelków
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia