Budowanie naszego Faworyta
No i doczekaliśmy się, że na budowie zrobiło się tłoczno.... Wreszcie!!!!
Z jednej strony dekarze w ilości 5 walczą z dachem, a z drugiej fachowiec układał luksfery!!! Jutro je jeszcze tylko zafuguje i będzie gotowe!!!! Nie mieliśmy aparatu, więc fotki będą niebawem... Ale efekt jest napradę fajny...
Dogadaliśmy się też z jednym z pracowników ekipy od dachu i to on skończy kominy (nie będziemy ich obkładać płytkami, tylko otynkujemy tynkiem mozaikowym, takim samym jak cokół).
Dekarze idą jak burza!!! Jak zapytali kiedy przywiozą okna dachowe i usłyszeli, że będą we wtorek albo środę, to zapytali "dopiero" No to dzwoniliśmy do przedstawicielki firmy budowlanej i prosiliśmy żeby były jak najszybciej, co by ekipa nam się nie rozmyśliła... Zresztą dzisiaj musieliśmy jechać do tej firmy żeby wymienić taśmy kalenicowe na grzebienie!!!
Jak dobrze pójdzie, to we wtorek albo w środę będziemy mieli wreszcie stan surowy otwarty!!!!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia