Budowanie naszego Faworyta
Zapomnieliśmy powiedzieć, że prawie cała dachówka została sprawnie wciągnięta na dach. I tu kolejny problem. Część z dachówek ma spore uszkodzenia. Głównie w okolicach zamków.
http://img25.imageshack.us/my.php?image=dscf3151rt6.jpg" rel="external nofollow">http://img25.imageshack.us/img25/4404/dscf3151rt6.jpg
Pęknięcia powstały prawdopodobnie w czasie transportu... Chyba jednak za szybko pochwaliliśmy Pana, który przywiózł nam dachówkę!!! Zresztą skasował niemało, więc pewnie powalczymy z nim trochę...
http://img18.imageshack.us/my.php?image=dscf3124ej0.jpg" rel="external nofollow">http://img18.imageshack.us/img18/6584/dscf3124ej0.jpg
href="http://img25.imageshack.us/my.php?image=dscf3132ue6.jpg" rel="external nofollow">http://img25.imageshack.us/img25/2804/dscf3132ue6.jpg
href="http://img23.imageshack.us/my.php?image=dscf3136zj2.jpg" rel="external nofollow">http://img23.imageshack.us/img23/7234/dscf3136zj2.jpg
Na razie na poniedziałek poprosiliśmy o wizytę przedstawiciela Roben'a, aby zweryfikować jakość naszych dachówek. Mamy nadzieję, że sprawa zostanie pozytywnie zakończona... Cena była bardzo atrakcyjna (2,50 brutto za sztukę), ale jakość pozostawia niestety do życzenia....
Część z dachówek posiada również pęknięcia powstałe podczas produkcji, powstałe jeszcze przed lakierowaniem.
http://img5.imageshack.us/my.php?image=dscf3128ab0.jpg" rel="external nofollow">http://img5.imageshack.us/img5/8563/dscf3128ab0.jpg
Jest tego sporo, więc warto powalczyć o swoje...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia