Budowanie naszego Faworyta
Na budowę dojechały wszystkie kołnierze od okien dachowych i tylko dwa okna. Na resztę niestety będziemy musieli poczekać do środy, czwartku, bo coś tam namieszali w hurtowni.... Dotarł też przedstawiciel z Robena, z którym uzgodniliśmy że zabierze wszystkie uszkodzone dachówki. Musimy mu tylko podać ich ostateczną ilość. Wyglądał na konkretnego faceta, więc nie powinno być problemów...
Teraz czekamy na okna i rolety!!!! Mają być jutro, pojutrze... Zobaczymy...
Znaleźliśmy elektryka (spora firma), który za całą robociznę (z inst. telewizyjną, internetową i alarmem) chce 3,5tys. Ma to zrobić w półtora tygodnia!!!!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia