Walki z oknami ciąg dalszy.... Trochę wczoraj pokrzyczeliśmy na budowie, a dzisiaj jedziemy dokończyć Wykusz poprawiony!!! Teraz pora na balkony... Tu nie pójdzie tak łatwo, bo nie jesteśmy jednomyślmy z Panem od okien... On chce obniżyć całość, by zmniejszyć próg, a tym samym zrobić nam parapet od witryny na wysokości 76cm!!!! A my chcemy aby wymienił na dłuższe drzwi balkonowe, bo źle wymierzył! Po 13.30 ma zapaść ostateczna decyzja...

Pan oczywiście broniąc się zwalał wszystko na murarza.... Oj czkawkę miał na pewno Pawełek A to chudziak krzywo wylany, a to otwory drzwiowe za małe itp. wszystkie błędy widział, tylko nie swoje!!!

Upierał się, że uzgodniliśmy z nim wysokośc posadzki na 18cm na parterze i na poddaszu (mimo, że cały czas była mowa o styropianie 2x5cm na dole i 5cm na górze). Zobaczymy jaki będzie finał tej rozgrywki...

Przynajmniej dekarze pracują bez zarzutu!!! Mimo, że pogoda strasznie zmienna...

Pan od aranżacji też zarzucił wczoraj kilka fajnych pomysłow na salon, hol i sypialnię. Dalej kombinujemy....