Budowanie naszego Faworyta
Nie wiem, jak mogliśmy tego nie zauważyć. Jedno z okien dopiero co wymienianych z powodu złego rozmiaru okazało się uszkodzone. I to nie byle jak...
http://img27.imageshack.us/my.php?image=dscf4052g.jpg" rel="external nofollow">http://img27.imageshack.us/img27/5264/dscf4052g.jpg
http://img16.imageshack.us/my.php?image=dscf4054.jpg" rel="external nofollow">http://img16.imageshack.us/img16/381/dscf4054.jpg
http://img151.imageshack.us/my.php?image=dscf4056k.jpg" rel="external nofollow">http://img151.imageshack.us/img151/4923/dscf4056k.jpg
Najlepsze było wytłumaczenie naszego szeryfa od okien, który stwierdził, że nam o tym nie powiedział, ponieważ nie chciał nas zdenerwować.
Co za łaskawca... Tylko my się nie zdenerwowaliśmy. My się wk...śmy!!!
Krótka piłka - okno natychmiast do wymiany (po raz drugi). Chyba na nas nie zarobi... Ale to tylko jego wina! Podobno podczas montażu zostało za mocno uderzone???? Próbowali nawet je skleić
Gdyby nie tynkarze, to zauważylibyśmy to pewnie dopiero przy myciu... Ci od okien liczyli chyba, że jesteśmy ślepi... Szkoda słów...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia