Budowanie naszego Faworyta
No i po Świętach... Jeszcze w Wielką Sobotę do 15 nasi tynkarze dzielnie walczyli z krzywiznami! W efekcie (co dokładnie obejrzeliśmy odczas świątecznego spaceru) jest gładziutki sufit w kuchni!!!! Do końca tygodnia na pewno skończą...
Piękna pogoda nastraja optymistycznie... Szkoda tylko, że choróbsko nie pozwala działać
Ale wykorzystujemy czas na planowanie i zakupy... Już dotarły do nas odstojniki do rynien w kolorze brązowym, dzisiaj kurier przywiózł panel prysznicowy do naszej łazienki (fotki przy okazji, bo nawet go jeszcze nie widzieliśmy). Zmówiliśmy też 2 wentylatory do łazienek!!!
Nadal też intensywnie myślimy nad kuchnią!!!! Jeszcze się wahamy nad kolorystyką i ciągle jeszcze nie wybraliśmy stolarza!!!! Może jutro się coś wyjaśni...
Pan od aranżacji coś zamilkł???? Trzeba się mu przypomnieć!!!!
Robimy też rozeznanie na temat stelaży podtynkowych i armatury do łazienek. Co do zlewu decyzja zapadnie po wyborze koloru. Mamy już pewne typy....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia