HUUUURRRAAAA!!!!!!!!!!!!! Mamy wreszcie kuchnię! Właściwie, to cały czas jeszcze jej zaczątek, ale i tak bardzo się cieszymy Miała być gotowa na dziś... Ale wyszło, jak zwykle...

http://img19.imageshack.us/i/dscf7237.jpg/" rel="external nofollow">http://img19.imageshack.us/img19/3490/dscf7237.jpg

http://img142.imageshack.us/i/dscf7223.jpg/" rel="external nofollow">http://img142.imageshack.us/img142/1700/dscf7223.jpg

http://img338.imageshack.us/i/dscf7218.jpg/" rel="external nofollow">http://img338.imageshack.us/img338/5735/dscf7218.jpg

http://img32.imageshack.us/i/dscf7210.jpg/" rel="external nofollow">http://img32.imageshack.us/img32/4091/dscf7210.jpg

Cała duża zabudowa jest prawie skończona, brakuje tylko opaski i cokołu. Wyspa - też. Z resztą panowie walczą...

http://img361.imageshack.us/i/dscf7209.jpg/" rel="external nofollow">http://img361.imageshack.us/img361/6480/dscf7209.jpg

Kuchnia spełniła wszystkie nasze wyobrażenia Kolor blatów i kafli na podłodze jest identyczny, a zlewozmywak prawie taki sam jak blat... Fronty i korpusy szafek są w ciemnym zebrano.

Przygoda z okapem prawdopodobnie zakończy się Happy end-em... Jutro mamy do odbioru nowy! Nie zauważyliśmy, że w poprzednim, w miejscu gdzie nie była przyklejona folia ochronna są brzydkie plamy i drobne ryski... Za tą kasę raczej nie powinien wyglądać jak zużyty, zanim się go na dobre odpali Więc szybka wycieczka do sklepu i reklamacja! Całe szcęście, że ten zakup nie był przez internet...

Świetliki doczekały się wreszcie pierwszych jarzeniówek.... Dojechał też ostatni arkusz pleksi do ich zabudowania... Zaczynamy działać w tej kwestii...