Dom jamaju
30-31 maj 2008
Zasypywanie części niepodpiwniczonej... nigdy więcej
Samo zasypanie nie byłoby problemem, ale jak wiadomo trzeba wypełnienie dobrze zagęścić. Wypożyczyłem więc skoczka, aby ubijać warstwami. Trzy osoby: żona, mój brat i ja, łopatami sypaliśmy kolejne warstwy, ja dodatkowo obsługiwałem "skoczka". Dłonie bolały mnie kilka dni Ale mamy to już za sobą. Po zasypaniu na działce przybyło sporo miejsca, góra piachu z wykopu pod piwnice bardzo zmalała.
6 czerwiec 2008
Wizyta w wodociągach. Nadal nie mamy projektu przyłacza do sieci wodociągowej i kanalizacji Bez komentarza...
7 czerwiec 2008
Po tygodniowej przerwie powrót na budowę. Zaszalowaliśmy dziś dwa pomieszczenia piwnicy, pozostało nam jedno, najmniejsze. Jest szansa, że za tydzień będziemy mieli pierwszy strop :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia