Dom jamaju
Nadal walczymy z szalowaniem stropu Strasznie nam ta robota nie leży Właściwie to zostało nam zaszalować drugi bieg schodów (na szczęście są to tylko 4 schodki...) i podstawić jeszcze kilkanaście stępli, których niestety nie mamy... Trzeba coś zorganizować
Liczę, że we wtorek zaczniemy robić zbrojenie, a w sobotę zalejemy w końcu ten strop... A potem to już z górki
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia