GRANAT - długie dzieje pewnej budowy
Troche długo nie pisałam, ale niestety trzeba pracować. I w związku z pracą musiałam wyjechać na szkolenie połączone z imprezą integracyjną. Było fajnie bo nad jeziorem i w bardzo ciekawym miejscu. Troszke odpoczęłam i naładowałam baterie Niestety, nawet tam ścigał mnie mój wykonawca, który nie może się już doczekać, kiedy zapłacę mu ostatnia ratę za robociznę. Skończył 13 czerwca i mysli, że ja juz od razu mu zapłacę? A może poczeka sobie na resztę pieniędzy tak jak ja czekałam, kiedy On zacznie mi budować domek? Jak myslicie, chyba to bedzie uczciwe z mojej strony - jak teraz ja trochę poodwlekam termin zapłaty?
Na budowie teraz dzieje się powoli....mój mąż układa dachówke na garażu i została mu do położenia jeszcze jedna strona dachu. Prawdopodobnie bardzo ładnie ta dachówka - Roben miedziana angobowana - wygląda - tak mówi mój mąż ale ja muszę sama sprawdzić. Poniżej wklejam zdjęcia domku w stanie surowym zamkniętym dachem a zdjęcia z dachówką wkleję jak tylko je zrobię.
http://foto0.m.onet.pl/_m/3bd9cbdfdd224dd9bd4b94d5d9fd9ba0,5,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/74dcca57915ecbcb878cd10ed40714ff,5,19,0.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia