GRANAT - długie dzieje pewnej budowy
Pogoda mi nie sprzyja i dachu kłaść nie można. Na dodatek mój dekarz - Kolega - rozchorował się. Ostatnio robili z moim mężem na dachu jak padało i pewnie tego też dnia coś podłapał
A ja już myślałam, że będzie fajnie i dach szybciutko położą. Niestety, jest inaczej. Teraz ten czas brzydkiej pogody mój mąż wykorzystuje robiąc łazienkę w mieszkaniu naszej córki. Trochę mu współczuję, bo ma praktycznie dwie budowy do " obskoczenia"
Teraz pokaże płytki jakie będę miała w dolnej łazience
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a1ee6252af569dfb.html" rel="external nofollow">http://images27.fotosik.pl/18/a1ee6252af569dfbm.jpg
a tu widok łazienki a w zasadzie tylko prysznica. Jeszcze tam gdzie będzie kibelek tez będzie ta duża płyta brązowa tylko odwrotnie
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d1ea3f328b6d5f67.html" rel="external nofollow">http://images23.fotosik.pl/18/d1ea3f328b6d5f67m.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia