GRANAT - długie dzieje pewnej budowy
Dziasiaj znowu lało
Błoto, błoto i brak widoków na wjazd koparki.....
Dzisiaj nareszcie dotarła do mnie wanna. Zapakowana bardzo szczelnie w drewnianej skrzyni. Jeszcze jej nie otwieraliśmy bo już późno było ale jutro na pewno muszę ją zobaczyć. Pytanie czy będzie tak wyglądała jak na fotce czy sie rozczaruję.... Jutro dam odpowiedź.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia