GRANAT - długie dzieje pewnej budowy
leje, leje i śnieg pada.... błotko pokryte białym śniegiem, tak dużo, że mój mąż nawet wjechać dzisiaj nie mógł bo ślizgał się.... :) :) :) Nie zmienił jeszcze opon ( ja zresztą tez nie..)
Ocieplenie stoi, bo leje, ogrzewanie stoi .....bo termin się odsunął.....a Pan od wylewek czeka na sygnał......
Kominek przywieźliśmy, żeby palić ....a tu okazuje się, że rur do jotula nie ma i trzeba czekać....czekać.... na wszystko czekać....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia