GRANAT - długie dzieje pewnej budowy
15 grudzień 2007
Tego dnia podpisałam umowę na schody. Namiary na Pana znalazłam na forum - nie ma to jak wymiana doświadczeń - i umówiłam się przez telefon na spotkanie. Pan stolarz jest aż z okolic Leszna a więc Wielkopolska ale niestety, tutaj u nas na północy nie znalazłam stolarza, który robiłby tak piękne schody jak właśnie ten. To znaczy robią ale cena jest zabójcza a stolarz z forum ma te ceny niższe i schody ładniejsze. Termin wykonania kwiecień. Żeby mieć te schody musiałam zrezygnować z czegoś innego i padło na drzwi do wiatrołapu. Tak więc drzwi do wiatrołapu zrobią się dopiero za rok albo i później... :) :) :)
Bo drzwi jakie ja chcę kosztują około 5 tysięcy.... :) więc wolałam dołożyć to teraz do schodów....i mieć schody jak marzenie.... :) :) :) z giętymi poręczami.. :) :)
Czyli teraz już przy wykańczaniu zaczynam iść na kompromisy....no cóż, rzeczywistość cen budowlanych w obecnym czasie doprowadza właśnie do takiego stanu rzeczy...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia