GRANAT - długie dzieje pewnej budowy
No, to dzisiaj pokaże zdjęcie przeobrażenia mojego domku w dalmatyńczyka bardzo się cieszę, że w końcu prace ruszyły do przodu. Podbitka tez juz kupiona i jutro będzie malowana, żeby jeszcze wykorzystać rusztowanie i przymocować ją na szczytach dachu....bo tam jest baaaardzo wysoko....
Tak wyglądał domek po wczorajszym dniu....
http://images34.fotosik.pl/135/76baab4144a77122med.jpg
A tak dzisiaj rano, kiedy pojechałam na spotkanie ze stolarzem....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia