GRANAT - długie dzieje pewnej budowy
18.02.2008 poniedziałek
Początek tego tygodnia do udanych nie należał ... Ociepleniowcy nie przyszli do pracy, pracownik wziął wolne i na dodatek do tego, wystapiła awaria i przez kilka godzin nie było prądu. W związku z tym mój mąż też wrócił do domu i nic nie zrobił na budowie..... i takim sposobem na budowie wczoraj nic nawet nie drgnęło....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia