GRANAT - długie dzieje pewnej budowy
Dzisiejszy dzien spędziłam pracowicie w domku sprzątając go. Znowu wymiotłam trzy wiadra resztek ścian, betonu, pyłu, piasku ..... i sama jeszcze nie wiem co tam było. Posprzatałam po panach od ogrzewania, chociaż oni jeszcze nie skończyli. Coś im idzie troszkę wolniej niż zakładali.....
Pokaże Wam jaki mam zbiornik na ciepłą wodę....jeszcze nie dokońca ubrany w ubranko ale juz powoli sie ubiera. A ma takie fajne skórzane - tak słyszałam - białe ubranko na wierzch i czarną czapeczkę na górę.......
http://images24.fotosik.pl/190/4a5b539af4808fffmed.jpg
Zbiornik jest przyszłościowy i te wszystkie dziurki to coś oznaczają ale jeszcze dokładnie nie wiem co... to znaczy wiem, że będę mogła podłączyć solary, i wiele innych urządzeń...związanych oczywiście z ogrzewaniem...jak tylko pojawią się jakieś nowinki.
Dzisiaj też nie wytrzymałam i musiałam zobaczyć jaki kolor w rzeczywistości mają moje skóry. Poza tym, chcieliśmy dobrać kolor lakieru na schody i całą pozostałą stolarkę a skóry są ze wstawkami z drewna i byłoby troszkę nie tak jak schody byłyby w zupełnie innym kolorze. Próbki przysłał mi stolarz od schodów. Muszę powiedzieć, że podoba mi się kolor skóry
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia