GRANAT - długie dzieje pewnej budowy
Dzisiaj święto pierwszy maja i jak na święto przystało odpowiednio to uczciliśmy, to znaczy odbył sie pierwszy majówkowy grill na budowie.... Odwiedzili nas nasi przyjaciele i po popołudniu grilowaliśmy. Piwo się lało a mięso grilowało......:) :) :) Pogoda na początku dopisała ale około godziny 15 zaczął padać deszcz i trzeba było się zbierać...
W niedzielę nastepny grill, czyli sezon grilowy został u nas otwarty....
Muszę koniecznie to powiedzieć........fajnie sie siedzi przed domkiem na świeżym powietrzu i słucha świergotu ptaków. Do tego od czasu do czasu słychać było stukanie dzięcioła na zmianę ze śpiewem różnych ptaszków mieszkających w naszym lesie. Mówię Wam, coś pieknego....... w pewnym momencie kolega mówi, że nic nie słyszy tylko śpiew ptaków....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia