GRANAT - długie dzieje pewnej budowy
W związku z ogólnym opóźnieniem, przesunęłam montaz schodów na 20 czerwca. jest to juz termin ostateczny i mam nadzieję, że do tego czasu korytarz i salon będą juz gotowe na przyjęcie moich wymarzonych schodów.... :) :) :)
Dzisiaj wieczorkiem bylismy z mężem oglądać drzwi i wiele innych ciekawych rzeczy wykonanych przez stolarza, który ma nam też robić wszystkie drzwi i nie tylko. Wyszliśmy pod wielkim wrażeniem a dom, który oglądaliśmy muszę powiedzieć, że jest za.....bisty....ale też i dużo to wszystko kosztowało. Drzwi i pozostałe meble wykonane przez naszego stolarza wyglądają pięknie..... nie, to za mało powiedziane, wyglądają bosko.....ja tez tak juz chcę.... :) :) :)
Nadal jestem pod wrażeniem tego domu......a właściciele, budują już drugi dom a ten juz sprzedali z całym wyposażeniem. W ogóle, to cała historia jest ciekawa, bo okazało się, że budują się w naszej wsi... tylko daleko od nas i w zasadzie to za wsią pod samym lasem... tak, że umówiłysmy się już na rewizytę u nas na budowie.....no a potem u nich na budowie.....
Dzisiejszy dzień był pełen wrażeń. Podpatrzyłam kilka ciekawych rozwiązań, które być może zastosuję ale to jest jeszcze do przemyślenia.....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia