GRANAT - długie dzieje pewnej budowy
Mój mąż cały czas gładzi pokój na dole. W międzyczasie pomalował sufit i zaimpregnował ściany w pomieszczeniu gospodarczym. Ma je skończyć do soboty, łącznie z pomalowaniem ścian na beżowy kolor. W sobote wpadam do domku i porzadkuję ale to tak juz na gotowo pomieszczenie gospodarcze i wstawiamy szafy. I tutaj tez umyję po raz pierwszy okno w domku....
A dzisiaj pieliłam grządke z tujami i wpadłam na pomysł, żeby odgrodzić ten pagórek z tujami. Wykopałam całe zielsko, które nagromadziło sie juz wokól tego pagórka no i powstało coś w rodzaju fosy wokól moich tuj. Jutro albo pojutrze wkopię tam mały dreniany płotek coby trawa, dzika trawa nie wchodziła mi na Tuje, tak jak robi to teraz.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia