GRANAT - długie dzieje pewnej budowy
No nareszcie, salon z kuchnią wygładzony. dzisiaj byłam zobaczyć jak to wygląda i stwierdziłam, że dobrze to wygląda.... Salone jest teraz bardzo jasny i tak optycznie troszkę to wszystko powiększyło się. Jutro jadę sprzątać po gładzeniu i skończy się juz ten pył wszechobecny.....na dole oczywiście, bo góra będzie robiona zimą....Tak czy inaczej ja jutro sprzątam a mój mąż gruntuje i maluje na biało. Na razie, dotąd dopóki wszystkie płytki nie będą położone, w salonie i kuchni królować będzie biel....
Płytek do łazienki jeszcze nie ma i nie wiem jak długo jeszcze będę czekać...
W czasie oczekiwania na płytki, od poniedziałku nasz Pan Henio razem z moim mężem będą tapetować korytarz. Aż nie mogę się doczekać jak ta tapeta będzie wyglądać......Oby ładnie, bo jak nie.......to ją zerwę w najbliższym czasie ....
Acha i projekt ogrodu już się robi.....sam ogród zakładany będzie na wiosne dopiero jak będzie juz tynk....coby mi nie zniszczyli roslinek. Na razie przygotowuje się do zakupu polecanych roslinek przez osobę robiącą mi projekt ogrodu....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia