Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    360
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    468

GRANAT - długie dzieje pewnej budowy


wasiek

442 wyświetleń

Tak jak się zapowiedział Pan parkieciarz, był już u nas w domku o 7 rano. Przywiózł jednego swojego pracownika i pełno różnych urządzeń. Pan Darek - tak miał na imię pracownik pozostawiony u nas - pracował cięzko aż do godziny 17. troszke sie bałam nawet, że całe drewno mi wyszlifuje. Tak pieścił tę naszą podłogę... to cykliniarką, to polerka potem jeszcze kitował wszystko specjalnym kitem z trocinami i cała podłoga była czerwona. Po wyschnieciu znowu cyklinował maszyną a w rogach i przy ścianie taka mała cykliniareczką no a potem jeszcze recznie. Na koniec długo to wszystko polerował.... Teraz kolej na olej, który będzie robiony w odstepach czasowych, żeby wszystko było ok.

 


Ja dzisiaj tez popracowałam - przygotowałam paski styropianu do ocieplenia dachu w budynku gospodarczym. Jutro będę je przymocowywała do dachu no a potem wełna na to pójdzie i poddasze będzie już przygotowane do zimy. Mąż czuje się już zdecydowanie lepiej i nawet pracować mu się chciało dzisiaj... Na jutrzejszy dzień plan robót jest już przygotowany.....

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...