GRANAT - długie dzieje pewnej budowy
Dzisiaj została skończona podłoga w zielonym pokoju. Olejowana trzy razy - to wczesniej - a dzisiaj szlif ostateczny czyli poler podłogi. Po zaolejowaniu, marbau pokazało swój piękny czerwono-brazowy kolor. Teraz pozostały jeszcze tylko listwy do zrobienia ale to powoli i tez zostanie zrobione.
http://images31.fotosik.pl/381/862385ec841397d3med.jpg
Jako, że pogoda była w miarę, to znaczy deszcz nie padał, można było popracować na świeżym powietrzu. Tak tez zrobilismy. Dokonalismy ostatecznego przesadzenia tuji cyprys. Cos im nie pasowało w miejscu, gdzie posadzone były z innymi tujami i zaczęły mi usychać. Teraz przesadzilismy je do rzędu tuj tylko i wyłącznie Cyprys. Zobaczymy czy się tutaj przyjmą. Jutro mąż dokona ostatniego jesiennego oprysku na grzyby ale nie chemią tylko jakimś innym preparatem, który poradzono nam w ogrodniczym. Potem podsypie nawozem jesiennym dla tuj, obsypię korą i......tuje powinny zasnąć na zimę.....
Kominek dzisiaj odpoczywał, bo niestety mąż dzisiaj nawet nie zajrzał do niego....ale wczoraj i owszem...
http://images42.fotosik.pl/20/d6e0e5989e9eefc9med.jpg
Tam u góry w kominku, widać rurę od rekuperatora, która będzie pobierała ciepło z kominka i rozprowadzała po całym domku w rurach nawiewowych. Troche problemów z kominkiem jest, tymbardziej, że to pierwszy kominek w zyciu mojego męża.... :) :) :) Ale on da sobie z nim radę....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia