GRANAT - długie dzieje pewnej budowy
Dzisiaj zakupiliśmy płytki do spiżarki - za całe 21,90 za metr ..
Na początku chciałam położyć gres nowej Gali ale.....po namysle stwierdziliśmy z męzęm, ze nie ma takiej potrzeby. Nowa gala jet wielokrotnie droższa od tego gresu a w spizarce i tak drzwi bedą ciągle zamkniete.....
Od jutra ( niestety, mąz nie ma dnia wolnego do pracy....zły pracodawca ze mnie.... ) zaczyna kłaść te płytki. Będą chyba ułożone w karo tak dla odmiany.... :) zdjecia bedą jutro po położeniu na ich docelowe miejsce...
Ja natomiast mam dzień wolny, który z przyjemnościa spędzę na pracy przed domkiem i w domku. Dostałam dzisiaj od mojej pracownicy róże - bordową, biała i różową...i mam zamiar jutro je wsadzić w donice i dostawić do mojej całej kolekcji. Musze jutro policzyć ile mam juz róż, bo cos mi sie wydaje, że troszkę się uzbierało.... :) :) :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia