GRANAT - długie dzieje pewnej budowy
czekam na filary i nie moge się doczekać. Dzisiaj pojechałam do stolarza, uzgodnic na 100% kiedy przyjedzie montować filary i drzwi.... i dowiedziałam się wstepnie, że najwcześniej to dopiero w poniedziałek ale ...to nic pewnego. Jak byłam u niego w poniedziałek z kolorem, to powiedział, że przyjedzie czwartek a może w piatek....takie zwodzenie.....a my ? no cóz musimy wytrzymać, bo na swieta chcę mieć już drzwi wewnetrze na swoim miejscy....
A tak w ogóle to drzwi dalej sobie stoją w takim kolorze jak były. Zrobione są tylko filary i ten kolor podoba mi sie . Będzie fajnie wygladał....
W domku łazienka podłoga zafugowana i jutro akcja - kamień.....
Od jutr mój mąz zacznie bawic się w układanie kamienia w specjalnie do tego przygotowanych szczelinach....potem fugowanie ścian. Trochę narzeka, że bolą go nadgarstki i kolana, bo ostatnio robił duzo rzeczy na kolanach opierając sie tylko na nadgarstkach....i chyba jest juz zmęczony budową... ale i tak powtarza, że lepiej jak sam to zrobi niz mieliby robic fachowcy....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia