GRANAT - długie dzieje pewnej budowy
A to mnie dzisiaj stolarz zaskoczył....
Przyjeżdżam do domku po pracy i widzę i .....zaczynam się złościć... w korytarzu stoją wszystkie drzwi na górę!!!!
Rozmawiałam ze stolarzem wcześniej, że drzwi na górę będą potrzebne w późniejszym czasie. Nawet nie określałam kiedy....ale mówiłam, że górę mąż zacznie robić później.....co mi po drzwiach jak i tak nie można ich wstawić na miejsce....
Jak prosiłam o szafkę do łazienki i szafkę pod telewizor...to nie ma, ale są drzwi....Niby szafkę do łazienki jeszcze kończą ale pod telewizor...ani widu ani słychu....ale mam za to drzwi do pokoji na górze....
Złoszczę się, bo wiem, że nie mam teraz kasy na to, żeby mu zapłacić a nie lubię sytuacji gdzie jestem komuś coś winna....W lutym mam w planie kominek do zapłacenia...a nie drzwi.....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia