GRANAT - długie dzieje pewnej budowy
Muszę to zapisać.....
wczoraj mąż z córką tak posprzatali garaż, że .... po raz pierwszy moja avensiska wjechała do swojego domku.....
szkoda tylko, że nie zmieści sie tam moja słuzbowa yariska....niestety, ale na to musi jeszcze poczekac.....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia