Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    41
  • komentarz
    1
  • odsłon
    177

Bieszczadzka-prawie jak bieszczady


A tak, tak- kaloszki to od środy moja ulubiona część garderoby. Jak ja w ogóle mogłam bez kaloszków egzystować. Jeżdzą sobie ze mna kaloszki w samochodzie na zaszczytnym miejscu, mam do nich nawet taki cieplutki wklad z różowego futerka, a co!!

 


Ogłaszam kaloszki najlepszym przyjacielem jesiennego budowniczego.

 

 


P.S. Małż też ma swoje-wysłużone żeglarskie. Podobno na morzu przynoszą szczęście, a że u nasz morze...błotka, to per analogiam...

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...