W końcu Pani Jola i Łoś się spotkali i poglądy uzgodnili

Łoś z tego co mówił będzie ścianę w kuchni przesuwał co by wszystko wlazło jak trza

Generalnie czeka na jakiegoś meila od Pani Joli i rusza z kopyta .Projekt ma być gotowy do końca listopada w ostateczności do początku grudnia ,czyli w końcu jakiś konkret.(powiedzmy)

Rozmawiałem dziś z mistrzem murarskim ,muszę powiedzieć że jak zobaczyłem robotę byłem pod wrażeniem i to dużym.Tak starannego wykonania i budowy utrzymanej w czystości dawno nie wiedziałem .Niestety są marne szanse na zatrudnienie tego Pana

Elektrownią ma się już ktoś tam zająć czyli głowy sobie nie zawracam.

Zaczynam się martwić ekipą do murowania bo jak będę miał projekt może być ciężko znależć kogoś sensownego ,a MM chce się już wprowadzać