Harce na górce, czyli jak Ofca ze Smokiem chatkę budowali
Khem... Skoro odwaliłem już wstęp (przepraszam tych, co zdecydowali się przeczytać - musiałem), to mogę przystąpić do prawdziwego dziennikowania.
Coż się wydarzyło przez te dwa miesiące? Otóż, surprise surprise!, niewiele!
Front 1 - projekt
Gdy rozstawaliśmy się przed przerwą w spektaklu trwało właśnie pewne .... nieporozumienie z architektami. Na tyle poważne, że szukaliśmy innych.
To już za nami. Pewne napięcie pozostaje i współpraca nie jest bynajmniej usłana różami, ale osiągneliśmy po długich i burzliwych negocjacjach porozumienie. Szczerze mówiąc zadowolony jestem z siebie bardzo - dobrze się sprawiłem, powiem nieskromnie
W każdym razei nadal projektują nam dom. Tak, tak - dobrze słyszycie! NADAL projektują. Ale już tylko robią rysunki techniczne - kwestia kształtu, wyglądu, rozkładu, okien itp. WSZYSTKO już ustalone. Fakt faktem, że chyba tak długo, jak my to nikt nie projektował domu.
Wypada chyba w tym momencie zaprezentować efekt finalny. Nie ma jakichś drastycznych różnic - trochę zmalał, trochę okna się pozmieniały, dach itp. Ale z kronikarskiego obowiązku daje nowe (i juz ostatnie!) pictures:
1. http://i145.photobucket.com/albums/r232/depilator/dom_finalny00003.jpg
2. http://i145.photobucket.com/albums/r232/depilator/dom_finalny00002.jpg
3. http://i145.photobucket.com/albums/r232/depilator/dom_finalny00001.jpg
Tak to wygląda. Rzuty w zasadzie bez większych zmian, poza zmniejszeniem i połączeniem dwóch pomieszczeń na parterze (mikrogabinetu i biblioteki) w jedno. A może jednak dam ten parter (bo przedsionek też wyleciał i inne zmiany teraz widzę są):
http://i145.photobucket.com/albums/r232/depilator/rzutparterufinal.jpg
Reasumując - nie wiem, czy miałbym siłę robić jeszcze raz projekt indywidualny. Na pewno nie decydujcie się nań gdy czas Was nagli. Wybierajcie tylko poleconych architektów i najlepiej takich, którzy nie mają nic innego do roboty. Czekanie tydzień na wprowadzenie zmian jest niezwykle frustrujące.
Mam nadzieję, że chłopaki się sprężą w najbliższych tygodniach projekt będzie gotowy.
Ja tymczasem przez ten czas walczyłem ze straszliwym smokiem:
B I U R O K R A C J Ą
aAAAAA!!!!
Ale o tym za chwilę - muszę zrobic sobie przerwę...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia