Jeżykowa chatka
Wróćmy na budowę - czy raczej coś co nią będzie.
Jesień 2008r.
Czas stagnacji, wrednego choróbska (3,5 m-ca na zwolnieniu ... nie bedę opisywać - bo nie chcę nawet pamiętać) i oczywiście oczekiwania na choćby warunki przyłączenia prądu.Nasz Józio (czyt. architekt + kierbud) wyruszył spokojnie i bez stresu "do wód" po zdrówko nie spłodziwszy uprzednio projektu zagospodarowania działki. Może to i moja wina. Sama mu oświadczyłam, że pośpiechu nie ma. Niech kurwacjusz wypoczywa - będzie miał naładowane akumulatory jak wróci ...lepiej mu będzie robota szła.
A tymczasem mendy z zakładu energetycznego zawezwały mnie celem - uwaga:
"uzupełnienia dokumentacji o mapę zagospodarowania działki".
O żesz i jeszcze ...mać
I tylko dlatego, że nadwyraz szlechetny ze mnie człowiek - nie mam na działce mogiły tego dauna, który przyjmował dokumenty i mape dostał ...ale "gołą".
No jad mi się uszami wylał jak se przypomniałam ...sorki.
Miesiąc conajmniej w plecy. Bo nie ściągnę przecież Józia "z wód" i nie wyślę mu tych "papiórów" tam. W końcu nie tylko od baby ma odpocząć - od roboty też.
...Czekamy na powrót Józia...
Koniec listopada - wraca Józio !
Zabrał się - a jakże za projekt działeczki aaaale to potrwa.
Bo Józio nasz psze państwa to taki Picasso troszkę.
Jak trawka - to zieloną kredeczką. Jak chodniczek - to ołóweczkiem szarym.
A jak daszek domku - czerwony musowo.
No i to musiało potrwać ...
Kiedy arcydzieło było gotowe popędziłam oddać daunom co by juz czasu nie marnować.
Święta minęły w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku...
Styczeń ...nareszcie roku obecnego.
Zaglądam do skrzyneczki i co widzę ? Pismo z ZE !
Dobrze, że go nie porwałam zanim otworzyłam kopertę ...
ale, że nie porwałam kiedy przeczytałam - to tylko dlatego, że ja nadwyraz szlachetny człowiek jestem.
Sponiewieram się i wam to przepiszę.
"W nawiązaniu do Państwa wniosku w w/w sprawie uprzejmie informujemy, że ze względu na okres świąteczny a tym samym zmniejszoną ilość dni roboczych w m-cu grudniu ubiegłego roku termin wydania warunków przyłączenia zostanie wydłużony.
Z naszej strony dołożymy wszelkich starań, aby okres ten był jak najkrótszy"
O żesz i mać ze cztery razy !
I co mnie to obchodzi ?????
A może ja muzułmanka jestem ?????
To tylko dlatego, że nadwyraz szlachetny ze mnie człowiek nie owinęłam głowy w hidżab i nie dokonałam mordu straszliwego jakiegoś albo zamachu - to by bardziej pasowało do muzułmanki.
Jad się wylał ...znowu.
No i czekamy ... do końca lutego.
Nie dołożyli starań ani wszelkich ani żadnych...
Kiedy przysłali warunki moja granicząca z cudem cierpliwość mogła odpocząć.
No wreszcie coś sie ruszyło.
Biegiem wpłaciłam hienom kasę - bo to przecież najważniejsze, podpisałam umowę i ...czekamy...
W międzyczasie szukamy jakiegoś ratunku. Budowa za pasem a mocy brak.
Za to niemoc jaka !
Zaczynamy poszukiwać "znajomości".
Telefonów setki. Byli tacy co sie dziwili, że żyjemy - bo sie nie widziało ludków całe lata. Ale desperacja była ogromna.
Na koniec dzwonimy do wcale nie dalekiego kuzyna małża (też się zdziwił, że żyjemy ...ale wiedział o tym doskonale !) i co sie "wydało" ?
Kuzyn ma nasz projekt przyłącza !
No radość była niebotyczna - bo jak to? No teraz to już poleeeeci !
Ale nie poleciało ...
Kuzyn szybciutko projekt zmalował, do starostwa posłał, prąd na czerwiec obiecał i ...zadzwonił za miesiąc, że mu wszystko wróciło bo brak decyzji o warunkach zabudowy ...
O żesz (dalej znacie)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia