Jeżykowa chatka
15 kwietnia zaprosiliśmy geodetę z klonem (synem) też zaprzyjaźnionego (moja mama zna połowę ludności miasta ... fryzjerka na emeryturze...).
Biegali po działce z jakimś takim "podglądaczem"
http://img202.imageshack.us/img202/1935/dsc2747t.jpg" rel="external nofollow">http://img202.imageshack.us/img202/1935/dsc2747t.jpg
Powbijali mi kijków i patyczków ... a ja stałam jak wryta i jedna myśl chodziła mi po głowie " za mały ten dom ... za mały...".
http://img73.imageshack.us/img73/7761/dsc2756.jpg" rel="external nofollow">http://img73.imageshack.us/img73/7761/dsc2756.jpg
Tłumaczyli mi, że to normalne, że ławy zawsze sprawiaja takie wrażenie.
Też to mieliście ?
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia